Knurowska Jedność
Niedawno trenerem czwartoligowej Jedności 32 Przyszowice został były szkoleniowiec Concordii, Wojciech Kempa. Wraz z nim do drużyny z Gminy Gierałtowice trafiło czterech byłych piłkarzy biało-zielono-czarnych (Rozumek, Pilc, Modrzyński i Zabawczuk). Właśnie ci zawodnicy mieli największy udział w zwycięstwie Jedności z ROW-em II Rybnik (2:1).
To był bardzo mocny przeciwnik. - Dlatego zwycięstwo jest cenne. W 13 minucie po kontrze Zabawczuk dośrodkował, a po strzale Hajoka z 3 metrów do odbitej przez bramkarza piłki wyskoczył Kiełtyka i główkując z 2 metra zdobył pierwszą bramkę. Rywale wyrównali tuż przed przerwą, ale gol stracony "w drodze do szatni" nie załamał nas. Wręcz przeciwnie tuż po wznowieniu gry nasz stoper Pilc przerwał akcję rywali pod naszym polem karnym i ruszył do ataku. Rozegrał jeszcze piłkę z Rozumkiem i wbiegł w pole karne rywali, kończąc kontrę trafieniem. Można powiedzieć, że to była "knurowska akcja", bo obaj zawodnicy Pilc i Rozumek grali u mnie w Concordii.
- komentuje trener Wojciech Kempa
Przyszowice dzięki trzem punktom za wygraną awansowała na 10 miejsce w tabeli, a porażka rybniczan "umocniła" ich na ostatniej pozycji.
Warto dodać, że w drużynie gości wystąpił były zawodnik Concordii Knurów, Paweł Jaroszewski.
Komentarze